24. #Tonieten part 2
Stoimy jak wryci, jak wmurowani w chodnik - no! Można przecież to tak poetycko, gotycko powiedzieć. W rzeczywistości… jakoś stoimy. Mokrzy i nieco zmęczeni.
Stoimy jak wryci, jak wmurowani w chodnik - no! Można przecież to tak poetycko, gotycko powiedzieć. W rzeczywistości… jakoś stoimy. Mokrzy i nieco zmęczeni.
Nie tylko okolica jest nijaka. Wnętrze również. Coś tam brzdąka z głośników, ale nie rozpoznajemy ani jednej nuty, a na nasze nuty jesteśmy nastrojeni...
Nie będziemy ściemniać, że kumple, którzy spotykają się raz na ileś tam lat świetlnych, będą sobie czytali do snu bajki. Odłóżmy takie bajki między...