117. #Bryce niby Canyon
Szukamy najlepszego miejsca, Ameryki, Edenu. Miotamy się przed kolejnymi wyborami. A może to... a może tamto. I gdy już jesteśmy prawie pewni, że oto...
Szukamy najlepszego miejsca, Ameryki, Edenu. Miotamy się przed kolejnymi wyborami. A może to... a może tamto. I gdy już jesteśmy prawie pewni, że oto...
YEB! Z fantazją i rozmachem strzelają saloonowe, wahadłowe drzwi. Chyba każdy marzył, by otworzyć takie drzwi z kopa!
Teraz to jesteśmy Traveling Wilburys
przerwa nanicniemówienie_ _ _ _ _ _ _
Lepszy Szeryf niż Koroner...
Hahaha! - zwykły, ludzki, spontaniczny śmiech wygładza wszystkie groźne miny, kruszy bariery, skraca dystans i otwiera różne drzwi. W tym wypadku są to białe...
We’re at the dirt road - Piszesz. Telefon pokazuje wykrzyknik. O taki: To, jakby emotikon środkowego palca. Zasięg sieci przysłał nam czytelną odpowiedź.
Ze wszystkich względności pojęcie czasu jest najbardziej względne. Tak samo względne, jak i bezwzględne
A za rachunek trzeba będzie zapłacić. TAKIE RACHUNKI SĄ ZAWSZE WYMAGALNE
Ludzki organizm jest tak skonstruowany, że nawet gdy zabraknie mu paliwa, ma w sobie dodatkowy zbiorniczek z napisem ADRENALINA.