124. #Wszystko to już było
Biegnę, chociaż nie muszę. Spieszę się, lecz nikt i nic mnie nie goni. Gdybym wtedy to wiedział... na pewno szedłbym powoli, delektował się każdym...
Biegnę, chociaż nie muszę. Spieszę się, lecz nikt i nic mnie nie goni. Gdybym wtedy to wiedział... na pewno szedłbym powoli, delektował się każdym...
Biegnę, chociaż nie muszę. Spieszę się, lecz nikt i nic mnie nie goni.
Nas jest tylko dwóch, ich - całe stado! One tu rządzą.
Cynober w naturze doskonale łączy się z kruczą czernią. ZAPAMIĘTAJCIE TO ZESTAWIENIE
Skąd więc taka sentencja, na przydrożnej tablicy, przy stanowej 12-ce? Przypadkiem? Nic się nie dzieje przypadkiem. Nawet to, że zatrzymujemy się akurat w tym...
Za moment mijamy tablicę All-American Road. Znaczy to, że ona, ta droga, jest NAJbardziej amerykańską z amerykańskich
Może by tak wyznaczyć najdalsze, możliwe miejsce na mapie? Wydaje się, że dziś przekroczyliśmy punkt krytyczny. Tak, jak w długodystansowym biegu - moment,...
Szukamy najlepszego miejsca, Ameryki, Edenu. Miotamy się przed kolejnymi wyborami. A może to... a może tamto. I gdy już jesteśmy prawie pewni, że oto...
YEB! Z fantazją i rozmachem strzelają saloonowe, wahadłowe drzwi. Chyba każdy marzył, by otworzyć takie drzwi z kopa!
Teraz to jesteśmy Traveling Wilburys